Kredyt hipoteczny to często jedyna szansa na zakup wymarzonej nieruchomości. Jeśli spełniasz wymagania stawiane przez bank, dotyczące w szczególności odpowiedniej zdolności kredytowej, możesz starać się o przyznanie kredytu hipotecznego. Pożyczki takie są tak oprocentowane, by dla banków biznes taki był opłacalny. Należy również pamiętać o ustalonym okresie spłaty zobowiązania, na które składa się nie tylko pożyczona kwota, ale również marża, prowizja, czy ubezpieczenie nieruchomości. Niektórzy kredytobiorcy, jeśli to tylko możliwe, decydują się na wcześniejszą spłatę zadłużenia. Postaramy się odpowiedzieć na pytanie, czy to opłacalny ruch.
Na czym polega wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego?
Do niedawna, wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego lub jego nadpłata wiązały się z narzuceniem przez banki bardzo niekorzystnych warunków. Znacznie zawyżały one prowizję tych wpłat, tym samym zabezpieczając się przed chęcią wcześniejszym zamknięciem kredytu bez ponoszenia dodatkowych kosztów przez kredytobiorcę. Klienci banków z tego względu rzadko kiedy decydowali się na podobne rozwiązania, mając w perspektywie konieczność poniesienia dodatkowych kosztów.
Na mocy nowelizacji ustawy o kredycie hipotecznym, w odniesieniu do kredytów o zmiennej stopie procentowej, banki mogą stosować prowizję wyłącznie w okresie 36 miesięcy od daty zawarcia umowy kredytowej. Nieco inaczej jest w przypadku kredytu o stałym oprocentowaniu, który daje bankom prawo do stosowania zabezpieczenia w formie prowizji przez cały okres kredytowania na stałej stopie procentowej.
Nadpłata kredytu – pamiętaj o prowizji
Sprawa prowizji banku została uregulowana w przepisach prawnych. Jej wysokość nie może przewyższać wartości odsetek, naliczanych od spłaconej całości zadłużenia lub tylko jego części w ciągu roku od dnia przewidywanej spłaty, nie może też być wyższa od 3% spłaconej kwoty zadłużenia. W praktyce, mało które banki korzystają z prowizji za nadpłatę kredytu hipotecznego lub jego wcześniejszą spłatę. Warto jednak przed podpisaniem umowy kredytowej sprawdzić zapis dotyczący nadpłaty kredytu lub jego wcześniejszej spłaty, nawet jeśli nie bierzemy takiej możliwości pod uwagę.
Nadpłata jest niczym innym, jak wpłaceniem na rachunek kredytowy, a zatem obsługujący zobowiązanie, kwoty wyższej niż ta, która została ustalona w umowie kredytowej. Gdy nadpłacamy kredyt, obniżamy wówczas wartość kapitału, pozostającego do spłaty. Dzięki takiemu rozwiązaniu, przybliżamy się coraz bardziej do całkowitej spłaty zobowiązania, a ponadto obniżamy koszty – bank nalicza bowiem odtąd odsetki od pozostałej kwoty, która zostaje obniżona o kwotę nadpłaty.
Nadpłacanie kredytu – czy warto?
Nie ulega żadnej wątpliwości, że nadpłacanie kredytu oraz wcześniejsza jego spłata są bardzo opłacalnym rozwiązaniem. Przede wszystkim, pozbywamy się ciężaru psychicznego związanego ze świadomością obowiązku comiesięcznych rat, jest to też bardzo dobry pomysł od strony finansowej. Możemy przyjąć zasadę regularnego, na przykład comiesięcznego, nadpłacania rat kredytowych, możemy również zbierać środki finansowe potrzebne na spłatę całkowitego zobowiązania i zamknięcia tym samym kredytu hipotecznego. Im wcześniej zaczniemy nadpłacać, tym lepiej, ponieważ w pierwszym okresie spłacania kredytu, płacimy najwięcej odsetek.
W przypadku kredytów we frankach, wcześniejsza spłata zobowiązania będzie graniczyła z cudem. Jeszcze kilkanaście lat temu, były to najbardziej opłacalne kredyty hipoteczne, wiele zmieniło się na przestrzeni kilku lat, kiedy oprocentowanie poszybowało w górę, w związku z czym wzrosła sama rata kredytowa – w niektórych przypadkach, nawet dwukrotnie. Osoby posiadające zadłużenie hipoteczne we frankach, mogą liczyć na wsparcie firm, które pomagają w pozwaniu instytucji bankowych i unieważnieniu umowy kredytowej we frankach.